Kierunek: Ligota. Okolice Góry Św. Anny
W chłodny listopadowy weekend trzeba w sobie szukać ochoty to wyjścia z domu. My trochę znaleźliśmy.
W chłodny listopadowy weekend trzeba w sobie szukać ochoty to wyjścia z domu. My trochę znaleźliśmy.
Mała Panew wpada do Jeziora Turawskiego tuż przy granicy wsi Antoniów. To jedno z naszych ulubionych miejsc. Teren jest dość zróżnicowany. Znajdziemy tu piaszczystą plażę, ścieżkę leśną i ścieżkę prowadząca po wale.
Będzie polski las, trochę Japonii i jeden rosyjski akcent. Zapraszamy.
Tym razem wybraliśmy się poza granice Polski – do Skalnego Miasta w Czechach, pomiędzy miastem Teplice nad Metují a wsią Adršpach. Jest to bardzo ciekawe i widowiskowe miejsce, więc w tym wpisie postanowiliśmy pokazać nieco więcej zdjęć, choć kilka słów opisu też się znajdzie.
Górę Pradziad wraz z jej masywem na ogół kojarzy się ze sportami zimowymi, słynnym likierem i charakterystyczną wieżą na szczycie. Na Pradziada warto wspiąć się również poza sezonem zimowym. Dzisiaj chcielibyśmy polecić spacer u podnóża góry, ścieżkami prowadzącymi nad Wysoki Wodospad nazywany niekiedy Czeską Niagarą.
Ścieżka prowadziła krawędzią rezerwatu. Mimo tego, że była wyznaczona na mapie, chodzenie po niej przypominało przeprawę przez dżunglę.
Gdzieś polas? Anom, w las polas 😉 Pół godziny jazdy samochodem od Opola, przy drodze do Olesna, znajduje się wieś Szumirad. W XVIII wieku powstał w tej okolicy okręg przemysłowy, zaś teraz w jej pobliżu znajdują się dwa rezerwaty przyrody i sporo lasu. To właśnie w Szumiradzie zaczęliśmy tym razem swoją wycieczkę.